Każdy z nas miał kiedyś swojego pierwszego WordCampa. Każdy! Dotyczy to prelegentów, organizatorów i uczestników. Są nawet wśród nas szczęściarze, którzy zorganizowali pierwszego WordCampa w Polsce. Czy to jest Twój pierwszy WordCamp? A może to będzie Twoje pierwsze spotkanie z polską społecznością WordPressa?
Jeśli tak, to czytaj dalej, bo to wpis o tym, czego możesz się spodziewać.
Już wiesz, że będą prelekcje, middle party, Contributor Day – wiesz, że spotkasz wielu ciekawych ludzi – przedstawicieli firm, twórców wtyczek i motywów, sponsorów.
Ale czy wiesz, że spotkasz się z najbardziej otwartą i przyjazną społecznością IT w Polsce, a nawet i na świecie?
Kiedy jechałam na swojego pierwszego WordCampa do Poznania w 2011 roku nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Ba! Jechałam z dwójką obcych mi ludzi tam i z powrotem. Dla osoby chorobliwie nieśmiałej był to stres i wyzwanie. I jeszcze na dodatek nikogo nie znałam, byłam takim zwyczajnym front-endowcem, dopiero od dwóch lat robiłam strony na WordPressie.
Czy przypuszczałam wtedy, że gadatliwy i roześmiany chłopak (Ty też poznasz Wojtka. Zrobi Ci ładne zdjęcie) stanie się jednym z moich bliższych przyjaciół – a ja stanę się osobą, która zna wszystkich, a wszyscy będą znać mnie?
NOPE. Nie. Never.
Pierwszy WordCamp był… onieśmielający. Ale potem przyszło after party i okazało się, że przecież mamy tyle wspólnych tematów, że przecież wszyscy mamy klientów i ci klienci są straszni i każdy z nas ma anegdotę do opowiedzenia. I zaczęły się rozmowy, długie rozmowy – o tym jak pracujemy – jakie mamy tips&tricks, które nam pracę ułatwiają, przyśpieszają.
Mój pierwszy networking
Kiedy przyjedziesz do Krakowa i może z lekkim stresem dotrzesz na miejsce konferencji – możesz poczuć lekkie onieśmielenie tym, że duża część uczestników będzie witać się ze sobą jak starzy, dobrzy znajomi. Uczestnicy z organizatorami, z prelegentami.
Niech Cię to nie onieśmiela – my faktycznie już się znamy od lat. Pomyśl o tym, że w przyszłym roku Ty także będziesz się witał z całą resztą jak dobry znajomy!
Jesteśmy otwartą społecznością – każdy jest mile widziany. Nikt nie zrobi miny i nie zdziwi się, jeśli podejdziesz i przywitasz się. Ba! Zachęcam Cię do tego!
Moja propozycja jest taka – podejdź do mnie, przywitaj się i przedstaw – zrobimy sobie selfie, wrzucimy na Twittera, a ja przedstawię Cię wszystkim innym na WordCampie.
Kasia Świderska
Z WordPressem przyjaźni się od 2009 roku. W 2013 zajęła się budowaniem społeczności WordPressowej we Wrocławiu i nagle okazało się, że organizuje już drugiego WordCampa w Polsce pod rząd przy okazji ko-organizując WordCampa Europe 2014. Namiętnie pożera książki i hamerykańskie seriale. Wie wszystko o wszystkich. Serio. Czasem mówi o sobie per Naczelna Feministka.
OK niedoszły bibliotekarz nie będzie gorszy od Carycy, podejmuję wyzwanie 🙂
Pirwszoroczni (tak całkiem serio) jak zobaczycie siwejacego, brodatego grubasa z yntelygencką manierą 😉 walcie jak w dym. Lubię poznawać nowe osoby i nie mam problemów z wydumanymi różnicami, nie osądzam podług wzrostu, zarostu, wagi czy wieku.
Hrhrhr 🙂
Czyli co? Jakiś czalendż, kto będzie miał więcej selfików na twitterze? 😉
Nie idźmy w te stronę jestem słaby w robieniu dziubka, zresztą czy to wyścigi?
ELOU odezwijcie się! ktoś w ogóle czyta te nasze deklaracje?
Moderatorzy czytają 😀
Selfiki bez dziubków będą. 😉